Zasypywanie fundamentów
Na budowie roboty idą pełna parą. Dzisiaj przyjechał Pan Koparkowy i razem z ekipą zasypywał fundamenty wykopanym na naszej działce piaskiem. Jednocześnie w ruch poszła pożyczona od sąsiada zagęszczarka. Fundamenty są już ocieplone i zaizolowane. Jutro chłopaki zrobią kanalizę i będziemy wylewać chudziaka - jeżeli tylko przyjedzie gruszka, bo to nadal nic pewnego. Nasza ekipa zwykle mówi nam dzień wcześniej, co będzie potrzebne, a beton... cieszy się dużym powodzeniem w sezonie budowlanym... Rano zadzwonię do betoniarni i wtedy okaże się, czy stan zero będzie jutro czy pojutrze.

Izolacja fundamentów.

Pan Koparkowy zasypuje fundamenty.
Zagęszczarka w akcji.




Wczoraj przyjechały do nas dwie gruszki i wielka pompa wysoka chyba na 4 piętra. Przez niecałą godzinę na naszej działce stał więc najwyższy (po wieży kościelnej) obiekt we wsi 










Komentarze