W temacie wnętrz. Wrażenia z Max Fliza.
Nawiązując do ostatniej wycieczki po Oliwkowych wnętrzach, pokażę jeszcze jak wygląda rozkład pomieszczeń po zmianach, jakie wprowadziliśmy.
Poniżej rzut parteru
oraz rozkład pomieszczeń na poddaszu:
Ostatnio wybraliśmy się do Factory Outlet w celu zakupienia jeansów. Przy okazji zajrzeliśmy do Max Fliza, by nacieszyć oczy ładnymi meblami i zobaczyć ciekawe inspiracje. Nasze wrażenia? Można podpatrzeć tam fajne pomysły na łazienki w najróżniejszych stylach i kolorystykach. Płytki łazienkowe przedstawione na wizualizacjach są w całkiem przyzwoitych cenach, choć oczywiście widzieliśmy też ekskluzywne (także cenowo) gresy wielkoformatowe. Jest całkiem sporo ciekawych umywalek do wyboru, choć takie same lub bardzo podobne można kupić taniej w marketach budowlanych lub na Allegro. I przeogromny wybór lamp! - jakbym miała tam kiedyś kupować lampę, musiałabym wybrać się tam z samego rana, bo wstępna selekcja zajęłaby mi pewnie kilka godzin, na co mojemu mężowi mogłoby zabraknąć cierpliwości Dopiero później mąż przyjechałby po mnie i razem moglibyśmy coś wybrać z zawężonej już grupy Bardzo spodobała nam się też duża sofa do salonu firmy Bosal. Można ją tak rozłożyć, że oparcie się cofa i nawet mój wysoki mąż może na niej siedzieć niby jak w fotelu, ale jednocześnie w pozycji półleżącej z nogami niedotykającymi do podłogi. Super wygoda i tyle miejsca. Gorzej z ceną, dlatego taka sofa pozostanie tylko marzeniem...
A poniżej wspomniana piękność - widać, jak można manipulować głębokością siedzenia poprzez odpowiednie ustawienie oparcia. Jak wiele nowoczesnych mebli, także i ten wypoczynek składa się z modułów, z których można sobie stworzyć sofę lub narożnik dowolnej wielkości. Na zdjęciu w wersji narożnikowo-ogromniastej w mojej ukochanej bieli, w sklepie widzieliśmy mniejszy w postaci sofy... też biały