Cel - stan surowy otwarty
Posuwamy się do przodu z nasza budową w nadziei, że uda nam się skończyć stan surowy otwarty przed śniegiem. Myśleliśmy, że może chłopaki skończą do soboty, ale dziś jest już pewne, że przyjdzie nam jeszcze czekać około tygodnia, by zobaczyć nasz domek w pełni przykryty dachówką i ze skończonymi ściankami działowymi.
Ostatnio ekipa zaczęła montować okna dachowe i okazało się, że w przypadku, gdy okna są obok siebie przedzielone tylko jedną krokwią, trzeba mieć specjalny kołnierz, by móc oba okna przymocować do wspólnej, dzielącej je krokwii. Mamy taką sytuację w sypialni, gdzie zależy nam na tym, by te okienka były jak w projekcie - blisko siebie. (Dla zainteresowanych tematem - nie chodzi o okno kombi, bo nasze okienka w odróżnieniu od połączenia kombi są odzielone krokwią). Teraz będziemy musieli zamówić nowy kołnierz i oczywiście poczekać na niego minimum tydzień. Do tego zabrakło nam 8 sztuk bocznych dachówek, na które też przyjdzie nam troszkę poczekać. Tak więc okres wyczekiwania na stan surowy trochę sie wydłuża. Najważniejsze jednak, że chłopaki nie stoją z robotą. Dzisiejszy stan budowy uwieczniłam na zdjęciach.
P.S. Z góry przepraszam za bałagan, ale nie chcemy demotywować ekipy do posprzątania po skończonej robocie. Uzbrojeni w miotły, worki i inny sprzęt wkroczymy dopiero dokonać finalnych poprawek po chłopakach