Mamy stan zero!
W piątek wylaliśmy chudziaka i osiągnęliśmy stan zero! 


Teraz dwa razy dziennie jeździmy na budowę i polewamy beton, ale dzisiaj deszcz okazał się przydatny i wystarczyło pojechać rano.
Planowaliśmy, że stan zero wyniesie nas około 30tys. Ostatecznie wybudowanie stanu zero kosztowało prawie 35tys. Podniesienie fundamentów o 2 bloczki sprawiło, że cena całości wzrosła o około 2tys. Wszyscy mówią, że do planowanych kosztów należy doliczyć 10-20% i najwyraźniej to się sprawdza...

Stan zero. Zabrakło folii kubełkowej i chłopaki nałożą resztę w poniedziałek.

Mąż polewa pochłaniający wodę beton.


Zagęszczarka w akcji.



Komentarze